środa, 6 stycznia 2016

Chłopiec z Grosikiem [ dzień pierwszy ]

           Czasem całkiem obca osoba jest nam bliższa niż rodzina. Najbardziej zasakujące jest to, że nie wieje od niej chłodem jak od większości. Pełna ciepła i niewinności. Dziecko. Szczere, nie niepokojące się o jutro.            Jednak mnie, jako już dorosłemu człowiekowi, nadal trudne jest pojęcie tego jak to się dzieje. Mimo że musiałem urodzić się w świecie odrzuconym. Kiedy miałem osiem lat mama pozwoliła mi częściej wychodzić na zewnątrz. dzień pierwszy.           Oślepiło mnie światło. Uśmiechnąłem się mrużąc oczy. Zaczynałem dzień od nowa. Ruszyłem w kierunku jedego z blokowisk, gdzie najczęściej znajdowałem butelki na wymianę do sklepu. Kiedy mężczyźni za bardzo lubują s
Czytaj dalej »
Page 1 of 11
Drakonka © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka